Praca na czarno: coraz więcej kontroli w firmach
Praca na czarno: coraz więcej kontroli w firmach, fot. www.pixabay.com
Liczba kontroli Państwowej Inspekcji Pracy w obszarze legalności zatrudnienia znacząco wzrosła w I półroczu br. Przez 15 tys. kontroli sprawdzono legalność zatrudnienia 17 tys. zagranicznych i prawie 120 tys. polskich pracowników. Skala nieprawidłowości utrzymuje się na porównywalnym do poprzednich lat poziomie.
Zobacz także
Anna Ruszczak news Technologia zmienia rynek pracy i wpływa na dobrostan pracowników
Technologia odgrywa ogromną rolę w życiu zawodowym dużej grupy pracowników i jej znaczenie będzie rosło. 65 proc. Polaków twierdzi, że kompetencje cyfrowe będą coraz ważniejsze na rynku pracy, a 60 proc....
Technologia odgrywa ogromną rolę w życiu zawodowym dużej grupy pracowników i jej znaczenie będzie rosło. 65 proc. Polaków twierdzi, że kompetencje cyfrowe będą coraz ważniejsze na rynku pracy, a 60 proc. uważa, że osobom biegłym w nowych technologiach będzie łatwiej otrzymać podwyżkę czy awans – wynika z badań przeprowadzonych przez Grupę Pracuj.
Redakcja news Małe mieszkania u deweloperów
Jedno- i dwupokojowe mieszkania o powierzchni do 45 mkw. – to lokale cieszące się największym zainteresowaniem na rynku pierwotnym. Czy taki produkt nadal występuje w ofercie deweloperów czy może program...
Jedno- i dwupokojowe mieszkania o powierzchni do 45 mkw. – to lokale cieszące się największym zainteresowaniem na rynku pierwotnym. Czy taki produkt nadal występuje w ofercie deweloperów czy może program „Bezpieczny Kredyt 2 proc.” znacząco zawęził ofertę?
Redakcja PRS zagrożeniem dla wynajmujących?
W Polsce instytucjonalni inwestorzy na rynku najmu na razie odgrywają znikomą rolę. Prawdopodobnie to się zmieni i ich znaczenie będzie coraz większe, na co wskazują wyniki za rok 2023. Czy wynajmujący...
W Polsce instytucjonalni inwestorzy na rynku najmu na razie odgrywają znikomą rolę. Prawdopodobnie to się zmieni i ich znaczenie będzie coraz większe, na co wskazują wyniki za rok 2023. Czy wynajmujący powinni obawiać się takiej konkurencji?
Kilka milionów przedsiębiorstw na polskim rynku pracy, więc nie ma możliwości skontrolowania wszystkich. Porównując jednak dane z bieżącego roku i lat ubiegłych, widać, że skala nieprawidłowości utrzymuje się na zbliżonym poziomie.
W 2021 r. Państwowa Inspekcja Pracy przeprowadziła ponad 54 tys. kontroli, z których 11,5 tys. dotyczyło legalności zatrudnienia obywateli polskich i cudzoziemców. Niemal połowa z nich skończyła się stwierdzeniem nieprawidłowości. Dane za I półrocze br. pokazują, że liczba kontroli w tym obszarze znacząco wzrosła. W tym czasie inspektorzy pracy przeprowadzili w sumie ok. 15 tys. kontroli, z których 10 tys. dotyczyło legalności zatrudnienia i innej pracy zarobkowej obywateli polskich, a 5 tys. – cudzoziemców. Duża różnica między bieżącym a ubiegłym rokiem wynika głównie z pandemicznych restrykcji, które obowiązywały w I półroczu 2021 r.
Sytuacja polskich pracowników
Eksperci z Państwowej Inspekcji Pracy tłumaczą, że legalność zatrudnienia jest przez nich analizowana przez pryzmat trzech elementów formalnych. Pierwszym jest zgłoszenie do ubezpieczenia społecznego, drugim – umowa o pracę zawarta na piśmie w wymaganym terminie. Trzeci element dotyczy osób bezrobotnych zgłoszonych do rejestrów powiatowych urzędów pracy, które nie powiadamiają urzędu o fakcie podjęcia pracy i popełniają w ten sposób nadużycie.
Wstępne dane PIP pokazują, że w I półroczu br. przeanalizowano rodzaj i warunki zawartej umowy w stosunku do 50,2 tys. polskich pracowników. Zgodnie z wynikami 610 osób umowy nie miało w ogóle, a w ponad 890 przypadkach stwierdzono w tym zakresie uchybienia. Zgłoszenie do ubezpieczeń społecznych zbadano w stosunku do 48,7 tys. pracowników i 13,7 tys. zatrudnionych na podstawie umów cywilnoprawnych. Niedopełnienie tego obowiązku stwierdzono odpowiednio w 476 oraz 445 przypadkach. Tutaj IP stwierdził ich w sumie 6,8 tys. (5,3 tys. w stosunku pracowników i 1,5 tys. uchybień w stosunku do zatrudnionych na podstawie umów cywilnoprawnych).
Może Cię zainteresuje: Nowe urlopy w prawie pracy
W zakresie zawiadomienia przez bezrobotnego urzędu pracy o podjęciu zatrudnienia inspektorzy skontrolowali prawie 5,3 tys. osób, z których 97 w ogóle nie dopełniło tego obowiązku, a uchybienia stwierdzono w 64 przypadkach.
Prawie 2 tysiące cudzoziemców w pracy na czarno
Inspektorzy pracy przeprowadzili w I półroczu br. również ok. 5 tys. kontroli i sprawdzili legalność powierzenia pracy ponad 17,1 tys. cudzoziemcom. Powierzenie cudzoziemcowi nielegalnego wykonywania pracy stwierdzono podczas 728 kontroli. Odsetek nielegalnie zatrudnionych obcokrajowców wyniósł 11,4 proc., co przekłada się na 1,96 tys. osób pracujących na czarno.
Branże, w których notuje się najwięcej nieprawidłowości to budownictwo, handel i usługi administrowania, pod którymi kryją się także przedsiębiorstwa świadczące usługi agencji zatrudnienia. Kontrole PIP są ukierunkowane właśnie na te podmioty, gdzie ryzyko występowania patologii jest największe.
Wyjście z szarej strefy
Rząd – w ramach Polskiego Ładu – już w zeszłym roku zapowiedział walkę z zatrudnianiem na czarno i wypłacaniem wynagrodzeń pod stołem, wskazując, że obowiązujące do tej pory przepisy nie chronią pracowników przed nadużyciami. Od stycznia 2022 r. weszły w życie nowe narzędzia prawno-podatkowe, które mają skłonić pracodawców do legalizacji zatrudnienia i wyjścia z szarej strefy.
Podjęte działania mają na celu likwidację szarej strefy poprzez zniechęcenie przedsiębiorców do nielegalnego zatrudnienia. Z drugiej strony mają zachęcić pracowników, żeby zgłaszali się do inspekcji pracy czy do organów skarbowych i powiadamiali o fakcie nielegalnego zatrudnienia bez ryzyka konsekwencji. Świadomość braku negatywnych konsekwencji jest na razie nieznaczna, co powoduje, że do ispekcji trafia niewiele zgłoszeń. Widać jednak pozytywne efekty zmienionej regulacji prawnej.
Może Cię zainteresuje: Ukraińcy chętnie zakładają biznes w Polsce i przenoszą swoje firmy
Nielegalne powierzenie wykonywania pracy jest w Polsce, według kodeksu, wykroczeniem zagrożonym grzywną od 1 do nawet 30 tys. zł. Sankcje nakładane przez inspektora pracy w drodze mandatu karnego są określone pewnym limitem w kwocie od 1 do 2 tys. zł. Gdy inspektor stwierdzi znaczną liczbę nieprawidłowości, może skierować wniosek o ukaranie do sądu, a decyzja o wysokości sankcji zależy od organu, który w tej sprawie orzeka.
Wiele firm ma wkalkulowane w swój model biznesowy kary za nadużycia dotyczące legalności zatrudnienia. Przedsiębiorcy świadomie łamią przepisy, bo wiedzą, że kary nie są wysokie, więc i tak im się to opłaca.
Z zeszłorocznego raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego wynika, że aż 1,4 mln pracowników w Polsce (12 proc. osób zatrudnionych na umowie o pracę) otrzymuje część wynagrodzenia pod stołem. Skala tego zjawiska jest największa w najmniejszych firmach, zatrudniających do dziewięciu pracowników, gdzie dotyczy to 31 proc. pracowników. Ogółem w ten sposób wypłacanych jest 6 proc. wynagrodzeń w polskiej gospodarce. W 2018 r. suma tego typu wypłat wyniosła 34 mld zł, a straty budżetu państwa z tego tytułu zostały oszacowane na 17 mld zł. Z badań PIE wynika również, że 57 proc. przedsiębiorców działających w drobnych usługach (m.in. gastronomia, zakwaterowanie, uroda) ocenia, że zjawisko płacenia pod stołem jest obecne w ich branży, ten odsetek był wysoki także w handlu i budownictwie.
Źródło: Newseria Biznes